Pokazywanie postów oznaczonych etykietą oczy. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą oczy. Pokaż wszystkie posty

czwartek, 12 stycznia 2017

Estetica, Czyste piękno. Biedronkowy szaaał :)

Będąc ostatnio na zakupach w Naszym polskim klepie Biedronka natchnęłam się na promocję produktów kosmetycznych firmy Estetica z serii Czyste Piękno. Cena za maseczkę 7 złotych. Pomyślałam sobie, że to wcale nie jest tak dużo. Są to maseczki żelowe nasączone serum. Od razu skojarzyłam z moimi ulubionymi azjatyckimi maseczkami w płachcie  z nadzieją, że może są tańszymi  zamiennikami. Zdecydowałam spróbować.






Maseczka - Efekt mezoterapii: Ta maseczka najbardziej przypadła mi do gustu. Po nałożeniu od razu czuć uczucie chłodu. Niestety każda z maseczek do twarzy jest okropnie wycięta. Trudno. Dla mnie efekt jest najważniejszy. Leżałam z nią około 20 minut. Gdy ją zdjęłam skóra była miękka, nawilżona, a skóra była aż zimna :) Straszne mi się to podoba :) Skóra była promienna, lekko rozjaśniona i odżywiona. A rano była wypoczęta. Brzmi jak w reklamie.



Płatki pod oczy: świetnie trzymają się na skórze w przeciwieństwie do maseczek do twarzy. Spokojnie można w nich chodzić. Po dłuższym czasie trzymania na skórze można wyczuć baaaardzo przyjemne uczucie chłodu. Odpręża zmęczone oczy po ciężkim dniu, nie miałam ochoty ich zdejmować ;D A gdy już to zrobiłam moja skóra pod oczami była napięta, wygładzona oraz nawilżona. Byłam pod wrażeniem działaniem tych płatków.  Poczułam ulgę dla oczu po ich użyciu. Lece po następne, żeby nikt mi nie wykupił! :) Brzmi zbyt pięknie ale na prawdę są to jedne z lepszych płatów jakie używałam... a może nawet są to te najlepsze? :)



Maseczka efekt Botoksu: Na początku gdy złożyłam maseczkę od razu poczułam różany zapach, bardzo przyjemny. Leżałam w niej około 20 minut. Gdy zdjęłam żelową maseczkę skóra była nawilżona oraz miękka w dotyku. Drobne zmarszczki wokół oczu zostały faktycznie wygładzone. Nie były już tak widoczne. Na całej skórze maseczka pozostawiła błyszczące drobinki. Do końca nie wiem w jakim celu :)



Złota: Ta również ma różany zapach. Uczucie chłodu towarzyszy przy jej używaniu.  Bardzo przyjemne uczucie. Zwiększa efekt odprężenia skóry. Po zdjęciu skora jest chłodna, gładka oraz bardziej nawilżona. Odnoszę wrażenie, ze jest bardziej napięta i tak jak jest napisane na opakowaniu gęstość skory jest poprawiona. Hmmm.. . sama nie wiem czy po jednym użyciu jest to możliwe. Nieważne. Ważne, ze maseczka poprawiła wygląd mojej skory. Skora nabrała blasku.


Szczerze Wam powiem, że jestem bardzo mile zaskoczona 'biedronkowymi' maseczkami. Wygląd mojej skory na prawdę się poprawił. Efekt jaki dają, może nie jest tak dobry jak przy maseczkach azjatyckich. Ale mogę powiedzieć, ze stoją tuż za nimi. Ich skład również pozytywnie mnie zaskoczył. Jest krotki, nie posiada zbędnych składników.

Przed użyciem tych kosmetyków ciekawa byłam opiniami innych dziewczyn. Przejrzałam recenzje w internecie. Większość nie była pozytywna, a reszta równie pozytywna jak moje. Ja na pewno jeszcze po nie sięgnę. Czuje, że mogą zrobić bardzo dobrze mojej cerze. :)



środa, 14 września 2016

IT'S SKIN Collagen eye mask sheet, płatki pod oczy


Witajcie :)







Dzisiaj coś dla dziewczyn, które mają problemy z cieniami pod oczami lub opuchniętymi oczami. Ja takie ostatnio posiadam i zdecydowałam się zakupić płatki kolagenowe z IT’S SKIN.
Płatki znajdują się w cienkiej saszetce. Mają biały kolor i są zatopione w skoncentrowanym żelu. Ja używałam je podczas pracy przy komputerze to płatki delikatnie zsuwały mi się w dół i musiałam poprawiać co jakiś czas. Wam polecam położyć się i zrelaksować.
Płatki trzymałam 30 minut, na opakowaniu zalecane jest 20, stwierdziłam, że im dłużej tym lepiej. Gdy ściągnęłam moja skóra pod oczami była:

- napięta
- dobrze nawilżona
- drobne zmarszczki są wygładzone
- cienie pod oczami delikatnie rozjaśniły się


IT'S SKIN COLLAGEN EYE MASK SHEET PŁATKI POD OCZY tonie pierwszy tego typu produkt jaki do tej pory używałam. Mogę stwierdzić, że są ona bardzo dobrej i wysokiej jakości. Należą do jednych z lepszych płatków jakie do tej pory posiadałam.

Myślę, że gdybym częściej stosowała płatki tej firmy efekt utrzymywał by się dłużej.
Dobrą opcją jest włożenie wcześniej takich płatków do lodówki, efekty mogą być lepsze :)

A Wy miałyście płatki tej firmy? I jak, sprawdziły się? 
Używacie produktów tego typu? Jakiej firmy polecacie?

Pozdrawiam,

Ola :**

wtorek, 19 lipca 2016

Łagodzący krem pod oczy, Sylveco

Cześć dziewczyny!





Na ten krem pod oczy natchnęłam się w sklepie internetowym. To co skusiło mnie do jego zakupu to jego naturalny skład oraz proste opakowanie.

Krem mieści się w opakowaniu typu air less o pojemności 30ml. To już plus dla niego. Nie wkładamy paluchów kilkakrotnie do kremu, tylko wyciskamy pompką potrzebną nam ilość preparatu. Produkt dzięki temu nie utlenia się oraz chroni zawarte w preparacie składniki odżywcze i witaminy przed rozpadem w wyniku kontaktu z powietrzem. Pompka działa bez problemu, natomiast trzeba uważać, aby nie wycisnąć zbyt dużej ilości kremu. Według mnie jedna pompka to zbyt dużo do zużycia jak na jeden raz. Buteleczkę otwieramy i zamykamy poprzez przeźroczystą pokrywką. Całe to opakowanie umieszczone jest w pudełeczku.




Konsystencja kremu jest dość wodnista, dzięki temu krem świetnie się rozprowadza. Jest on lekki, szybko się wchłania, nie pozostawia tłustej warstwy, przez to nadaje się świetnie pod makijaż. Jest bezzapachowy.

Jeśli chodzi o działanie kremu to jestem bardzo zadowolona. Preparat stosuje na dzień i na noc. Na noc nakładam grubszą warstwę tak jak zaleca producent. Moja skóra praktycznie wpija krem i dlatego nie żałuje go przy nakładaniu. Na drugi dzień po zastosowaniu kremu od razu zauważyłam, że moja skóra jest bardziej nawilżona. Spowodował, że skóra pod oczami stała się bardziej napięta, a drobne zmarszczki wyrównały się. Może brzmi to zbyt pięknie, ale naprawdę tak było. Cieszę się, że dzięki niemu moja skóra stała się bardziej odżywiona, a jednocześnie bez żadnych podrażnień.

Za owy krem zapłaciłam około 26 zł. Jest to niewiele jak za 30 ml kremu. I szczerze powiedziawszy jest to naprawdę duża ilość by zużyć w ciągu 6 miesięcy, bo tak zaleca producent. A krem jest bardzo wydajny. Krem spełnił moje oczekiwania w pełni. Polecam wszystkim, którzy go jeszcze nie mieli lub zastanawiają się nad jego zakupem, bo naprawdę warto!

Dajcie znać co Wy używacie pod oczy :)

Buziaki

Ola :**