wtorek, 19 lipca 2016

Łagodzący krem pod oczy, Sylveco

Cześć dziewczyny!





Na ten krem pod oczy natchnęłam się w sklepie internetowym. To co skusiło mnie do jego zakupu to jego naturalny skład oraz proste opakowanie.

Krem mieści się w opakowaniu typu air less o pojemności 30ml. To już plus dla niego. Nie wkładamy paluchów kilkakrotnie do kremu, tylko wyciskamy pompką potrzebną nam ilość preparatu. Produkt dzięki temu nie utlenia się oraz chroni zawarte w preparacie składniki odżywcze i witaminy przed rozpadem w wyniku kontaktu z powietrzem. Pompka działa bez problemu, natomiast trzeba uważać, aby nie wycisnąć zbyt dużej ilości kremu. Według mnie jedna pompka to zbyt dużo do zużycia jak na jeden raz. Buteleczkę otwieramy i zamykamy poprzez przeźroczystą pokrywką. Całe to opakowanie umieszczone jest w pudełeczku.




Konsystencja kremu jest dość wodnista, dzięki temu krem świetnie się rozprowadza. Jest on lekki, szybko się wchłania, nie pozostawia tłustej warstwy, przez to nadaje się świetnie pod makijaż. Jest bezzapachowy.

Jeśli chodzi o działanie kremu to jestem bardzo zadowolona. Preparat stosuje na dzień i na noc. Na noc nakładam grubszą warstwę tak jak zaleca producent. Moja skóra praktycznie wpija krem i dlatego nie żałuje go przy nakładaniu. Na drugi dzień po zastosowaniu kremu od razu zauważyłam, że moja skóra jest bardziej nawilżona. Spowodował, że skóra pod oczami stała się bardziej napięta, a drobne zmarszczki wyrównały się. Może brzmi to zbyt pięknie, ale naprawdę tak było. Cieszę się, że dzięki niemu moja skóra stała się bardziej odżywiona, a jednocześnie bez żadnych podrażnień.

Za owy krem zapłaciłam około 26 zł. Jest to niewiele jak za 30 ml kremu. I szczerze powiedziawszy jest to naprawdę duża ilość by zużyć w ciągu 6 miesięcy, bo tak zaleca producent. A krem jest bardzo wydajny. Krem spełnił moje oczekiwania w pełni. Polecam wszystkim, którzy go jeszcze nie mieli lub zastanawiają się nad jego zakupem, bo naprawdę warto!

Dajcie znać co Wy używacie pod oczy :)

Buziaki

Ola :**

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz